Wzorzec energetyczny naszej planety ulega gwałtownej przemianie. Już teraz możemy bardzo wyraźnie odczuć ten proces zarówno w naszej przestrzeni emocjonalnej i duchowej, jak i w warstwie fizycznych zależności pomiędzy nami a światem materii. Ogólnie rzecz ujmując – dzieje się. I to całkiem sporo.
Czego dokładnie możemy się spodziewać w najbliższych dniach? Na co się przygotować? Czy 21 grudnia przyniesie nam koniec świata? ?
Dlaczego tak się czuję?
Jeżeli czujesz, że w ostatnich dniach dzieje się w Tobie coś dziwnego – nie jesteś sam. Poczucie zagubienia, wyparte przed laty warstwy lęku, agresja, dziwne odczucia, których nie da się ująć słowami, a które raczej do przyjemnych nie należą… to wszystko może być naszym udziałem przez najbliższe dni.
A w miarę, kiedy będzie zbliżał się czas ostatecznego przeładowania odpowiedzialnych za nie wzorców energetycznych, mogą one przybierać na sile. Tworzę dla Ciebie ten wpis po to, żebyś wiedział, że proces przez który właśnie przechodzisz jest naturalną częścią Twojego rozwoju. Nie wariujesz. A jeśli najdą Cię chwile zwątpienia lub poczujesz, że to, co się dzieje zaczyna Cię powoli przytłaczać – warto, żebyś wiedział, z czym tak naprawdę się mierzysz.
Konfrontujesz się z najciemniejszą strefą swojego cienia. Robisz to po to, żeby ją rozświetlić i ruszyć dalej w swojej ziemskiej podróży, dostosowując się do nowego wzorca energetycznego naszej rzeczywistości. To może boleć – ale jest to niezbędne, żebyś mógł oczyścić się z tego, co nie jest już Tobą.
Sięgnąć po życie, na jakie zasługiwałeś od czasu swojego pierwszego zetknięcia z Ziemią.
Dziwne zdarzenia
Nadchodzący czas może przynieść Ci nie tylko dziwne odczucia, ale też wydarzenia, zbiegi okoliczności i podarunki od losu, za sprawą których dotrzesz ponownie do dawno zagrzebanych emocji. Będziesz miał okazję wyciągnąć je na światło dzienne, poddać rewizji i oczyścić. Z pozoru będzie to wyglądało tak, jak gdyby denerwowali albo zasmucali Cię ludzie, którzy będą odpowiedzialni za wywołanie w Tobie określonej reakcji.
Ale kiedy poczujesz, że czyjeś zachowanie zaburza Twój spokój zatrzymaj się. Przyjrzyj się temu odczuciu. Zadaj sobie pytanie:
czy już kiedyś tak się czułem? Czy to konkretne odczucie, ten ucisk w żołądku, palenie w przełyku, wrażenie ciężkości w klatce piersiowej… czy to mi coś przypomina?
W ogromnej większości przypadków będziesz w stanie po krótkiej analizie powiązać odkopane przez na pozór złośliwą i nieżyczliwą Ci osobę emocje. W ten sposób uzyskasz do nich ponowny dostęp. Będziesz miał szansę na przepracowanie ich jeszcze raz, zmodyfikowanie swojej reakcji na taką, która jest zgodna z osobą, którą jesteś w tym momencie.
Tak właśnie wygląda Twoja szansa na uwolnienie się od tego, co ogranicza Twój rozwój.
Postrzegaj wszystkie trudne momenty i przykre sytuacje jako prezent od losu, dzięki któremu możesz wyciągnąć zalegający w zapomnianych zakamarkach Twojej duszy cierń i pozwolić sobie na stopniowe uzdrawianie swojego życia we wszystkich jego aspektach.
Ten proces może dotyczyć absolutnie wszystkiego. Może powróci do Ciebie uzależnienie, osoba albo któraś z Twoich tendencji co do których byłeś przekonany, że pożegnałeś się z nimi już dawno temu. Może nagle zwalą Ci się na głowę wszystkie te sytuacje, które przez całe życie wytrącały Cię z równowagi i pozbawiały wewnętrznego spokoju.
Jeśli tak się stanie – zacznij od odczuwania głębokiej wdzięczności za to, że otrzymujesz od życia okazję usunięcia tego, co do tej pory blokowało Ci dostęp do pełni szczęścia. Doceń otrzymaną właśnie sposobność do uwolnienia się od tych aspektów rzeczywistości, z którymi do tej pory (najwidoczniej) nie udało Ci się skutecznie rozstać.
Ten czas, który właśnie otrzymujemy jest nie tylko okresem trudnych doświadczeń – ale też znacznego przyspieszenia procesów uzdrawiających te obszary Twojego istnienia, które tego wymagają.
Szybko zauważysz, jak niewiele trzeba, żeby zażegnać daną sytuację, odczucie lub emocję.
W ten sposób odczujesz rzutujące już na Twoje pole energetyczne osłabienie oddziaływania Ziemskiej grawitacji, która ma ogromne przełożenie na sposób, w jaki myślimy i na to, jak odczuwamy rzeczywistość.
Myśl, emocja czy odczucie na swoim najgłębszym poziomie są niczym więcej jak tylko zjawiskami fizycznymi o bardzo niskiej gęstości. Słabsze oddziaływanie pola grawitacyjnego będzie sprawiać, że zaczną się one zachowywać w całkowicie inny sposób. Z korzyścią dla nas.
Przy odrobinie treningu i wytrwałości bez problemu osiągniemy stan, w którym wielkie dramaty, trwające w innych okolicznościach przez wiele lat czy nawet całe ludzkie życie, rozwiążemy w trakcie jednego świadomego oddechu.
Czy czeka nas zagłada?
W pewnym sensie, bez cienia wątpliwości, tak. Większość z nas dozna gruntownej przemiany. Do tego stopnia, że trudno będzie nam rozpoznać w naszym nowym odbiciu w lustrze siebie sprzed roku. Przekształceniu może ulec całe nasze mentalne oprogramowanie. Sposób, w jaki reagujemy na rzeczywistość, nasza pewność siebie, to, do czego jesteśmy zdolni, jakie mamy priorytety czy wreszcie jaki jest nasz stosunek do samego siebie i innych ludzi.
Pozwalając na dokonanie się przemian naszym wnętrzu zaczniemy je też szybko zauważać wokół siebie. Granica między światem ducha i materii znacząco się uszczupli. Będziemy w sposób znacznie bardziej naturalny i intuicyjny poszukiwać swojej duchowej ścieżki i nawiązywać kontakt z Uniwersalną Boską Świadomością.
Zmieniająca się częstotliwość naszych myśli, uczuć, a nawet szybkość drgań cząsteczek naszych ciał fizycznych sprawi, że będziemy mogli ze znacznie większą łatwością osiągać stan głębokiej medytacji i doznawać przeżyć mistycznych.
Ten aspekt nowej rzeczywistości możemy z łatwością odczuć już teraz. Medytacja, głęboka kontemplacja czy stan twórczego transu smakują w tych dniach całkowicie inaczej.Po prostu zamknij oczy. Posłuchaj swojego oddechu. Poczuj, co dzieje się wewnątrz Twojego ciała na tym poziomie istnienia, który możesz objąć swoim umysłem.
I wyobraź sobie, jakie procesy w tej chwili zachodzą pod tą zewnętrzną otoczką.
Jeżeli zaś chodzi o literalną zagładę, ognie piekielne i komety spadające z nieba – raczej nie musimy się tego obawiać. Ci, którzy wyczekują dnia przesilenia z nadzieją na oddzielenie sprawiedliwych od nieprawych też raczej się zawiodą.
Żyjemy w przestrzeni wolnej woli, w której każdy odgrywa historię swojego życia w najdoskonalszy z punktu widzenia swojej duszy sposób. I wszystko wskazuje na to, że w tej zaktualizowanej wersji naszego świata nadal będziemy snuć przędzę naszego życia – nawet jeśli w nieco innych kolorach i kształtach – to przy użyciu podobnych technik do tych, które zdążyliśmy już poznać.
Uniwersalne wsparcie – co zrobić, kiedy dzieje się za dużo?
Nie jesteś jednak w tym procesie sam. To, że postanowiłeś się wcielić w ludzkie ciało w okresie czasu przecinającym wejście Ziemi w nowy wymiar oznacza, że świadomie podjąłeś się uczestnictwa w tych wydarzeniach.
Przed nami wielkie zadanie – będziemy mieli okazję przetworzyć i oczyścić za pomocą skoncentrowanej energii naszej świadomości cały wzorzec energetyczny, skumulowany na naszej planecie od początku jej powstania.
Wszystkie historie, które kiedykolwiek się na niej wydarzyły.
Wszystkie myśli, które zostały kiedykolwiek wytworzone przez ludzi wszystkich czasów.
Wszystkie doświadczenia, które stały się udziałem kolektywnej świadomości ludzkości żyjącej tutaj od setek tysięcy lat.
Nie jesteś samotną wyspą – przez cały czas nosisz w sobie wszystkie te informacje. Przekształcając je uzyskasz dostęp do nieprzebranych pokładów wewnętrznej mocy i pozwolisz sobie – i całej naszej rzeczywistości – wejść w całkowicie nowy wymiar istnienia.
Tak. Możesz czuć się w związku z tym skołowany. Możesz czuć, że to, co się dzieje jest ponad Twoje siły. Że to niesprawiedliwe i że tego wszystkiego jest za dużo. Ale teraz jesteś już świadom tego, że przedsięwzięcie, w którym bierzesz udział jest zakrojonym na całkiem szeroką (bo jakby nie było kosmiczną) skalę, a Ty jesteś jego istotnym składnikiem.
Jeżeli kiedykolwiek poczujesz się przeładowany ilością przetwarzanych informacji – pamiętaj, że Świadomość Stwórcy jest zawsze na wyciągnięcie ręki. Nie musisz wykonywać żadnych specjalnych rytuałów, żeby uzyskać do niej dostęp.
Wystarczy tylko zwrócenie się do Jego obecności w Twoim wnętrzu. Chwila ciszy. Skupienie uwagi na centrum swojego serca. I oddychanie tym, co przychodzi do Ciebie z jego przestrzeni.
Przygotowałem dla Ciebie medytację, która pozwoli Ci jeszcze głębiej zaangażować się w ten proces i połączyć z całością dziejących się właśnie wydarzeń. Znajdziesz ją pod tym linkiem.
Spotkajmy się już 18 marca na żywo w Katowicach! https://fb.me/e/2pUnXV86r
Życzę Ci wszystkiego cudownego i nieograniczonych pokładów wewnętrznej mocy ❤
Jestem tu dla Ciebie – w tym miejscu i czasie, który z jakiegoś powodu połączył nasze drogi. Wzbogacaj się, wzrastaj i przekazuj dalej wszystko, co uda Ci się odkryć.
Dzieląc się ze światem swoim sposobem widzenia rzeczywistości dajesz mu największy skarb.
Super! bardzo Ci dziekuje za te słowa wsparcia bo wlasnie teraz się to przydało. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i dla świata. Łaczmy się w jedność!
Dziękuję za te słowa ❤
Dziękuję, wiele dla mnie to znaczy …nie wiedziałam co się dzieje że mną..Czegos mi brak ,czegoś szukam …a zarazem czuje spokój i wiarę że to się zmieni i odnajdę się..
Cieszę się że nie jestem sama, jak czytam inne wypowiedzi i ich odczucia to mi ulżyło.
Bardzo dziekuje
Chyba nie przez przypadek znalazłam ten artykuł. Dziękuję za to co napisałeś, bo teraz będę bardziej świadom a tego co się dzieje. I mam nadzieję że będę dobrze przygotowana do wejścia ws nowy czas. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie .
Dziękuję?❤
Czekam na medytacje ?
Zapraszam do subskrypcji mojego Youtubowego kanału 🙂 link
Dzieje się to ze mną od 7 miesięcy…
To samo. Mam tak od roku.
Serdecznie Cię pozdrawiam, dziękuję że to napisałaś, bo ja od roku się motam i nie mogłam znaleźć drogi. Nie jestem sama to mnie ucieszylo.
Bardzo dziękuję za piękne i mądre słowa wsparcia.
Czekam na medytację ☺
Pojawi się niebawem na Youtube – o tutaj 🙂
Dziękuję z calego serducha, tego mi trzeba, moc i miłość przesyłam dla wszystkich
Dziękuję ??? I pokłady miłości wysyłam WSZYSTKIM ?❤️
?
Dziękuje ???
Dziekuje Kamil, wpadl mi Twoj wpis „przypadkiem” ( które nie istnieją). Od paru dni unikam FB bo jestem w rozsypce emocjonalnej, dokładnie dzieje się to co opisujesz. Lek budzi mnie w nocy i nie mogę się pozbierać i czuje jak moje ciało się rozsypuje.
Dziękuje Ci za wytłumaczenie tego co się dzieje bo już myślałam ze zwariowałam.
Trzymaj się mocno i pozwalaj wszystkiemu co do Ciebie przychodzi swobodnie przepływać ❤
A skąd to 5d się wzięło?
Można powiedzieć, że to naturalny cykl rozwoju naszej rzeczywistości – było zaplanowane od założenia naszego świata. I nie jest niczym nowym – w dawnych epokach nadawaliśmy nawet na wyższych częstotliwościach (choćby w czasach Lemuryjskich). Teraz nasza wycieczka do wyższych gęstości powoli się kończy i historia znów zatacza koło 🙂
Czy to może oznaczać, że np Radykalne Wybaczanie zadziała skuteczniej/szybciej, a wszystko, co służy rozwojowi będzie wzmocnione? Dzięki, Kamil za wpis, jak zwykle bardzo ze mną rezonujący 🙂
Dokładnie tak 🙂 ławiej nam będzie zmienić swój tok myślenia i odbierania rzeczywistości, dzięki czemu szybciej będziemy mogli wyjść z mentalności ofiary i przeprowadzić wybaczanie. Dziękuję również 🙂
Dziękuję za te słów, tak bardzo dzisiaj wychodzą ze mnie wszystkie żale do bliskiej mi osoby że ciężko to ogarnąć do dzisiaj myślałam że wszystko to dawno wybaczyłam sobie i tej osobie nie zdawałam sobie sprawy ze to jest ukryte we mnie, dziękuję za twe słowa łatwiej mi to zrozumieć ❤️
Cieszę się że nie jestem sama
Myślę, że nadchodzi nowa epoka, w której „odkrycia” Darwina i Pasteura muszą zostać zweryfikowane i tak szybko z „kagańców” ludzkość się nie wyzwoli jeżeli będzie trwać przy zakaźnej teorii chorób, której rzecznikiem był ten drugi!
It is happening
Mam spiritiual group support
W której rozmawiamy na ten temat od kilku tygodni
I się szykujemy 😉
Dziękuję, Ty też wzrastaj w Świetle i Miłości. Niech Bóg Ci błogosławi. Jafe
❤❤❤?